Forma tej spektakularnej pracy nawiązuje do słynnego cyklu rzeźb Plecy, wykonanych przez artystkę w latach 1976-79, wystawianego na weneckim Biennale w 1980 roku oraz w latach 90. XX wieku na wystawie retrospektywnej w kilku miastach Japonii. Cykl ten składa się z rzeźb w kształcie skulonych pleców, pozbawionych głowy, ramion i nóg, wykonanych w technice łączącej płótno jutowe i żywicę.
Żeliwo w twórczości Magdaleny Abakanowicz było wówczas materiałem nowym. Być może naturalnym przy eksperymentowaniu z nieoswojonym jeszcze materiałem było pozostanie przy dobrze znanej artystce formie. Abakanowicz nie poprzestała na prostym skopiowaniu wcześniejszej pracy. Umieściła w rzeźbie podłużne otwory odsłaniające masywny przekrój odlewu, podkreślające dodatkowo surowość materiału, z którego została wykonana.
W ten sposób powstała wyjątkowa rzeźba, niewpisana w żaden cykl, pod pewnymi względami przełomowa dla artystki. To doświadczenie z nowym materiałem zaowocowało bowiem powstaniem w następnych latach licznych odlewów z żeliwa.